Wczoraj dokonałyśmy aranżacji przestrzeni dla pracowni archiwum. Było sprzątanie (towarzyszyły nam ścierki, ocet, gąbki i różowe wiaderko), zainstalowałyśmy sprzęt, zagnieździłyśmy pierwsze materiały do obróbki - koperty z pozytywami, pudła z negatywami i slajdami. Jeszcze tylko małe próby ze skanerami. No, i oczywiście nadal czekamy na komputer stacjonarny... ++++ Wielkie podziękowania dla Wojtka Janiaka - naszego producenta wystawy zdjęć archiwalnych za pomoc w instalkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz